Witajcie!
Dzień wczorajszy.....
Nie zaspałam wyjątkowo,
"trasa zaliczona" - zdrowo!
A co widać o poranku?
Zdjęcia Wam pokażą same
Dzieci pożegnały mamę
I wracając już tak sama
Zdjęcia porobiła mama:)
Źrebię i jego mama
Kawałek muru przypałacowego parku.
Kiedyś się "podkradnę" i cyknę kilka fotek samego pałacu ,choć bardziej podobały mi się ruiny z przed lat niż jego "odnowiony" stan.
Róże u Pani Danusi..
I kwiatki przy drodze,, takie "drobinki"
I tak w skrócie prezentowała by się moja "trasa" .
Pozdrawiam Was cieplutko.
Malinka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz