czwartek, 26 czerwca 2014

I po raz kolejny kwiaty..

Witajcie:)


Egzotyczne kwiaty 
Pod zwrotnikami rosną w lasach kwiaty,
Co przybierają wzory fantastyczne -
Strój ich niezwykły, wdzięczny i bogaty,
Cudowne barwy, wonie narkotyczne:
I nęcą zmysły ich korony świetne
I te zapachy z pozoru szlachetne.

środa, 25 czerwca 2014

Na jagody..!!!

Witajcie :)
Dziś pokażę Wam króciutko jak wyglądała moja pierwsza prawdziwa tegoroczna wyprawa na jagody:)
Tak PRAWDZIWA, bo poprzednia skończyła się fiaskiem .
Rano rowerkiem z mężem którego udało mi się namówić ruszyliśmy:

Po godzinnej jeździe trafiliśmy w las:

Dość szybko przemoczyłam nogi, ale tak to jest jak robi się na kolanach:)
I zbieranie...
"Zbierak" męża:)

Suma sumarum wyszło nam 8 litrów :)
Jak na pierwszy raz, warunki i ograniczenia czasowe nieźle.
Jeszcze chcę weekend wykorzystać w tym samym celu ,jagodowe dżemiki za mną chodzą .

Pozdrawiam Was cieplutko.
Malinka

wtorek, 17 czerwca 2014

Niebo..

Niebo

 (...) Nie muszę czekać na pogodną noc,
ani zadzierać głowy,
żeby przyjrzeć się niebu.
Niebo mam za plecami, pod ręką i na powiekach.
Niebo owija mnie szczelnie
i unosi od spodu. (...)
 
Wisława Szymborska






Pozdrawiam Was cieplutko.
Malinka

niedziela, 15 czerwca 2014

Niedzielne widoki...


Witajcie!
Dziś tyle nerwów we mnie się kłębiło ,że postanowiłam umysł odświeżyć
i w/w ukoić spacerem.
W końcu mieszkam pod lasem, o krok mam jezioro więc nic tylko 
korzystać z uroków natury.
I tak spacerując stopniowo wracała mi równowaga psychiczna,jednak ..
ech....
nawet takie miejsca są nieszanowane przez nas, 
zaśmiecane,
bezmyślnie zatruwane...
Zobaczcie sami jak mimo pięknych i uroczych nieraz w swej prostocie 
detali przyrody trafiamy na takie kwiatki jak KAPCIE porzucone w lesie,
i to wcale nie grzyby:/
Ale najsmutniej zrobiło mi się kiedy zobaczyłam że małe ślimaczki
upodobały sobie kawałek jakiegoś śmiecia na domek a niedaleko 
leżały szczątki raków, których obecność kiedyś świadczyła o czystości tego jeziora.
A teraz?
Smród, bród i dziwię się że jeszcze ryby chcą tu żyć.



Pozdrawiam.
Malinka

piątek, 13 czerwca 2014

Ptasior




Staff Leopold

Do wróbla
Nie przeto, żeś jest jako skowronek wysoki,
Który nad ziemią kręgi dźwięczące zatacza
I wzbity niewidzialnym ziarnkiem pod obłoki
Wiedzie w pole do pracy wczesnego oracza;

Nie przeto, że jak słowik, namiętny towarzysz
Majowych nocy, słodką wonią bzu pijanych,
W zaczarowanym świetle księżyca kojarzysz
Uniesieniem miłosnym serca zakochanych;

Lecz czczę cię, wróblu, w skromnym tym panegiryku
Przeto, że nie masz innych cnót, zalet i chwały,
Wszędobylski, bezczelny, głodny uliczniku,
I w szarej swej beztrosce gwiżdżesz na świat cały. 




Pozdrawiam.
Malinka

czwartek, 12 czerwca 2014

Słoneczny środowy poranek..

Witajcie!
Dzień wczorajszy.....

Nie zaspałam wyjątkowo,
"trasa zaliczona" - zdrowo!
A co widać o poranku?
Zdjęcia Wam pokażą same 
Dzieci pożegnały mamę
I wracając już tak sama
Zdjęcia porobiła mama:)
Źrebię i jego mama 
Kawałek muru przypałacowego parku.
Kiedyś się "podkradnę" i cyknę kilka fotek samego pałacu ,choć bardziej podobały mi się ruiny z przed lat niż jego "odnowiony" stan.

Róże u Pani Danusi..

I kwiatki przy drodze,, takie "drobinki" 

I tak w skrócie prezentowała by się moja "trasa" .
Pozdrawiam Was cieplutko.
Malinka